Ciemno

Jak robić zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych?

Najlepsza rada? Unikaj trudnych warunków oświetleniowych 😀
Serio, to naprawdę oszczędza nerwy. Ale wiadomo, że czasem trzeba zrobić zdjęcie właśnie wtedy, kiedy światło jest tragiczne, bo klient czeka, słońce się schowało, albo – klasyk – sala, w której fotografujesz, ma oświetlenie rodem z horroru. Co wtedy? Oto kilka wskazówek, jak przetrwać te ciemne chwile (dosłownie i w przenośni).

Poznaj swój sprzęt

Zanim zaczniesz kombinować, upewnij się, że Twój aparat robi, co może. Co powinieneś ogarnąć?

  • ISO: Nie bój się podkręcić wartości, ale z umiarem – szumy na zdjęciu nie są Twoim przyjacielem, ale czasem lepsze lekko „zaszumione” zdjęcie niż czarna plama.
  • Przysłona: Masz obiektyw z dużym otworem (np. f/1.8)? Świetnie, to moment, żeby go wykorzystać. Jeśli nie, to cóż… pomyśl o inwestycji w lepsze szkło.
  • Czas naświetlania: W trudnych warunkach warto go wydłużyć, ale pamiętaj – ręce nie są z żelaza, więc przy długich czasach statyw to Twój najlepszy kumpel. No, chyba że Twój obiekt się rusza. Wtedy możesz spróbować z taśmą klejącą 😛

Szukaj światła, gdzie tylko się da

Każde źródło światła jest Twoim sprzymierzeńcem. Latarnie, lampy, ekran telefonu – wykorzystaj wszystko, co świeci. Czasem małe przesunięcie modela w stronę najbliższego okna może uratować zdjęcie. A jeśli jesteś w totalnych ciemnościach? Spróbuj oświetlenia zastępczego – nawet latarka z kluczyków samochodowych może zadziałać w kryzysowej sytuacji.
Uważaj: czasem jedyną metodą na ogarnięcie różnej temperatury barwowej źródeł świała w kadrze jest ucieczka w artystyczną czerń i biel. Która też lepiej znosi szumy, więc wygrywasz podwójnie

Statyw, statyw i jeszcze raz statyw

W trudnym świetle drżenie rąk to Twój wróg. Statyw pozwala na wydłużenie czasu naświetlania bez obaw o rozmazane zdjęcia. A jeśli zapomniałeś statywu (bo przecież zawsze wtedy, gdy go potrzebujesz, zostaje w domu)? Poszukaj stabilnej powierzchni: parapet, stół, mur – cokolwiek, co sprawi, że aparat nie będzie się ruszał.
No chyba że taśma klejąca. Albo chloroform…

Zrób zdjęcia w RAW

Zdjęcia w RAW dają Ci większe pole manewru przy edycji. Możesz wyciągnąć szczegóły z cieni, poprawić balans bieli i uratować to, co wydaje się niemożliwe do uratowania. Tylko pamiętaj, że pliki RAW zajmują więcej miejsca, więc przygotuj odpowiednio dużą kartę pamięci.

Kreatywnie zagraj cieniem

Jeśli warunki są naprawdę złe, spróbuj pójść w kreatywność. Mocne cienie, sylwetki, kontrasty – to, co normalnie uznałbyś za wadę, może nagle stać się zaletą. Nie każde zdjęcie musi być „idealnie doświetlone”. Czasem mrok ma swój urok.

Zabierz swoje światło!

Nie masz warunków? Zrób je sobie! Małe lampy LED, latarki albo lampa z telefonu to Twoi najlepsi przyjaciele w takich sytuacjach. A jeśli poważnie myślisz o fotografii, zainwestuj w przenośne światło błyskowe albo ciągłe – na rynku jest mnóstwo kompaktowych rozwiązań, które uratują Cię nawet kiedy myślisz że jesteś już w zupełnie czarnej …

Zamiast walczyć – poczekaj

Czasem najlepszym rozwiązaniem jest… przeczekanie. Jeśli masz taką możliwość, poczekaj na lepsze światło. Przesunięcie sesji o godzinę czy dwie (albo na inny dzień) może być o wiele lepszą decyzją niż walka z fatalnymi warunkami. No bo po co męczyć siebie i modela, skoro efekt może być średni?

Próbuj i ucz się

Fotografia w trudnych warunkach oświetleniowych to nie tylko wyzwanie, ale też świetna szkoła życia. Eksperymentuj, kombinuj i sprawdzaj, co działa. Czasem największe problemy przekształcają się w najbardziej oryginalne zdjęcia.

A jeśli nie masz siły na kombinowanie? Poczekaj na lepsze warunki. Albo wbij w środek nocy na plener z lampką w ręce – kto wie, może wyjdzie coś genialnego? 😉


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *